My na Nutella Mini Tour de Pologne

Akademia Kolarska Bartka Huzarskiego nabiera coraz większego tempa. Po zaledwie paru miesiącach działalności udało się zorganizować i wystartować w profesjonalnym wyścigu: Nutella Mini Tour de Pologne. Dzięki dobrej logistyce dzieci miały możliwość wzięcia udziału w dwóch etapach, które odbyły się w: Dąbrowie Górniczej i Katowicach. Wyścig podzielony był na cztery kategorie: 8-10 lat, 11-12 lat, młodzik, młodziczka. Z Akademii mieliśmy grupę 5 zawodników w kategorii 11-12 lat.tdp_ret (Kopiowanie)

Pierwszy etap dla podopiecznych Bartka Huzarskiego odbył się w Dąbrowie Górniczej. Na starcie pojawiło się około 100 zawodników, którzy do pokonania mieli jedną rundę o długości około 5km. Tego dnia była bardzo wysoka temperatura oraz bezchmurne niebo, co wpływało na samopoczucie startujących, tym bardziej, że start był o 14.50. Pierwszy dzień w dużym wyścigu to czas na przetarcie i poznanie o co w ogóle w tym kolarstwie chodzi. Tak to już w młodych grupach bywa, że kto stoi z przodu ten ma większe szanse na zwycięstwo. Jednak, żeby znaleźć się z przodu to już nie jest tak łatwo. Tak też grupa z HBA nie miała szczęścia znaleźć się w pierwszym rzędzie i sporo straciła na samym starcie. Bo jak to już bywa wśród tłumu po sygnale startu część osób przewróciła się i zablokowała tych co stali z tyłu. W takiej sytuacji niestety nie da się odrobić strat do tych najlepszych. Wszyscy się uczą i jadą dalej. Mimo tego, że za nami długa podróż z Sobótki do Dąbrowy Górniczej potem czas oczekiwania na start no i walka z tłumem wyniki na bardzo dobrym poziomie. To znaczy Grzesiu i Michał przyjechali w jednej grupie z 6-oma innymi zawodnikami i zajęli 23 oraz 24 miejsce. Krystian nie dużo tracąc do kolegów zajął 29 miejsce a tuż zanim był Wiktor na 31 pozycji. Paweł natomiast uplasował się na 49 miejscu zamykając stawkę HBA i będąc w połowie stawki całego wyścigu. Gdyby nie upadki na samym starcie Grzesiu i Michał mogli być w pierwszej piętnastce. Jednak nam zależało bardziej na nauce niż na miejscach. Przecież to jest czas na zabawę i przede wszystkim naukę.tdp2_ret (Kopiowanie)

Drugi dzień to wyścig w Katowicach. Start i meta przy charakterystycznym Katowickim spodku. Tym razem zawodnicy HBA mieli do pokonania dwie rundy o długości około 3km co dało razem około 6km ścigania. Na starcie pojawiło się około 200 zawodników, z czego część brała udział również w Dąbrowie Górniczej, podobnie zresztą jak i my. Runda dość wymagająca szczególnie w takich warunkach. Słońce i temperatura powyżej 30oC dają popalić. Start tym razem w dół potem rondo i podjazd około 1,5km po czym zjazd do mety. Mimo, że na trasie była do pokonania górka to zjazd z niej wyrównywał średnią prędkość. Tym sposobem najlepszy zawodnik pokonał dystans około 6km w 10min i 37sek. W tym dniu dużo lepiej spisali się nasi podopieczni, którzy wyciągnęli wnioski z dnia poprzedniego i ustawili się na dużo lepszych pozycjach. Michał stał w pierwszym rzędzie a Grzesiu w drugim. Takie oto ustawienie a do tego mobilizacja oraz serce do walki zaprocentowały świetnym wynikiem. Grzesiu zajął 16 miejsce w OPEN a Michał 17. Warto zwrócić uwagę, że Michał należy do rocznika 2004 w związku z czym w swoim wieku zajął by 2 miejsce. Tylko jeden zawodnik z jego wieku znajdował się przed nim. Jak na pierwszy duży start jest to bardzo dobry wynik. Oprócz dwóch wyróżniających się chłopaków na pochwały zasługuje również reszta ekipy. Wiktor zajął bardzo dobre 26 miejsce, nie dużo tracąc do kolegów przed nim. Ze względu na górkę tym razem Krystian stracił trochę do innych i zajął 68 miejsce z czasem 13min55sek. Stawkę zamknął Paweł na 93 miejscu będąc prawie w połowie wszystkich startujących.

tdp4_ret (Kopiowanie)Krótko podsumowując. Starty podczas Mini Tour de Pologne zaprocentowały nowymi doświadczeniami. Nasi zawodnicy nauczyli się podczas tych zawodów bardzo dużo szczegółów, które na pewno zaprocentują w przyszłości. Myślę, że był to dla nich cenny wyjazd, zarówno pod względem sprawdzenia swoich umiejętności jak i nauczenia się ścigania w grupie. Oprócz tego mieli możliwość zobaczenia wyścigu elity i spędzenia czasu w nowym miejscu.

info i zdjęcia: Alek