Szalona niedziela dla najmłodszych
Bez dwóch zdań, dzień w którym elita mężczyzn walczyła o tytuł szosowego Mistrza Polski, był wyjątkowym dniem dla podopiecznych Akademii. Rzadko kiedy zdarza się, żeby tak młodzi adepci kolarstwa, mieli okazję ścigać się na tą sama kreskę i w tej samej oprawie co najlepsi polscy kolarze szosowi.
W sumie pomysł zaprezentowania w ten sposób naszych najmłodszych podopiecznych pojawił się jakiś czas temu. Nie robiliśmy specjalnej większej imprezy, gdyż wiąże się to ze sporymi utrudnieniami, problemem był również czas w jakim peleton elity pokonywał poszczególne okrążenia. Ale ważne dla nas było, aby nasze dzieciaki miały możliwość poczucia tych emocji, emocji wielkiego ścigania, chcieliśmy żeby widzieli do czego powinni dążyć.
Natomiast zawody dla najmłodszych dzieci to już był całkowity spontan, który wpadł nam do głowy w piątek rano. Dlatego przepraszam za ewentualne problemy z przepływem informacji, wiem, że część rodziców nie wiedziała o naszej akcji, ale tak jak pisałem wcześniej, do piątkowego poranka my sami o nie nie wiedzieliśmy. Ale sama inicjatywa spotkała się z wielkim uznaniem i dzieci świetnie się bawiły, myślę, że rodzice również.
Jako zdanie podsumowania, niech będzie cześć wiadomości którą dostałem do jednej z mam która wysłała do mnie przytoczone słowa swojej córki: „mamo tą samą metę wjedzie później Pan Huzarski – jestem z tego dumna …”
Ja też, bo widzę, że działania HBA skierowane do dzieci przynoszą coraz lepsze efekty i same dzieci zaczynają się zgłaszać do Akademii. Jest super.